Zawsze wszystko mi się podobało w tej orkiestrze. Weźmy nazwę, odnoszącą się do jedynej na terenach okupowanej przez nazistowskie bestie Europy, polskiej organizacji niosącej pomoc eksterminowanej ludności żydowskiej. Wielka chwała im za to. Okładkę, oszczędną ale wykonaną z wielkim kunsztem. Postawę o której krążyły legendy. A na muzyce gdzie rytmy generowane przez np. Born Against przeplatają się z wczesnym Fugazi, kończąc. Żegota powiązana była z anarchistycznym kolektywem CrimethInc. z którym współpracowało również Catharsis. Jedyny mankament to czas trwania. Płyta mogła by być o dziesięć minut dłuższa. Cóż nie można mieć wszystkiego. Wypada się zapoznać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz