14 lutego 2014

LORD SNOW - Solitude (2013)


Dzikie nieokiełznane, rozdarte emo. Szalona, kaskadowa perkusja, drący się niczym polewany kwasem wokalista i szturmujące rozjeżdżające się gitary. Od klasyki po ostatnie wynalazki. Bardzo rokujące granie. 
Znów siedzimy na dnie studni i pijemy syrop. 




Lord Snow
DL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz