20 lipca 2014

REDS - Is: Means (2005)


Żarliwe, gorączkowe emo przerzucające pomosty pomiędzy pasją i szczerym punkowym zaangażowaniem Rites Of Spring a szaleństwem Twelve Hour Turn. Nie ma tu zbyt wielu trzeźwych budujących nastrój zagrywek, czy tak charakterystycznego przemieszczania się w obrębie cyklonu. Reds stawia raczej na katarktyczne łojenie wzmocnione desperackim krzykiem wokalisty. Jak wielu poruszających się w tej estetyce żyli szybko, umarli młodo.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz