10 kwietnia 2014

THIS DAY FORWARD - The Transient Effects of Light on Water (2000)


Kiedyś takie płyty to było moje źródło życia. Moja Mekka i moja Medyna. Były tym czym dla wędrujących Jedwabnym Szlakiem była Buchara. Celem podróży, spełnieniem, systemem światem. Gramatyką hardcorowej cywilizacji. Najpełniejszym i najdoskonalszym połączeniem apokaliptycznych patentów Converge z ciężarem i emocjonalnym zacięciem ekip pokroju Strongarm, Shai Hulud. Brzmi bardzo dramatycznie ale taką to miało optykę...



DL

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz