Słychać echa wielu orkiestr, które sobie bardzo wysoko cenię. Pana Cab, The Shipping News, czy nowoczesnego emo spod znaku Native. Dwukrotnie dane mi było spotkać się z tym londyńskim zespołem twarzą w twarz. Dwukrotnie wyszedłem z tego spotkania bardzo kontent. Żywiołowością i precyzją mogliby obdzielić tuzin innych składów. Ciekawa jest również ich słowiańska nazwa...
Nitkowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz