Ja takie granie zawsze będę nazywał emo. Choć obecne są tu różne inne duszaczypilne odmiany: punk rock drogi, inteligenckie wpatrywanie się w buty i wyniosłe hymny doprowadzone do perfekcji przez Unwound czy Lungfish. Ci pochodzący z Pensylwanii panowie zdobywają dodatkowe punkty za genialne odegranie Head to Wall Quicksand. Wzorowo!
bandcamp
DL
Znów prześladują mnie te dwa zespoły...
Czarne emo!
... i ten zespół, którego nazwa nie chce czasem przejść przez gardło.
Nie wiem dlaczego nikt nie lubi tej płyty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz