Ostatni występ mojego ulubionego death metalowego zespołu Immolation (dzięki Kermit :-), uświadomił mi jak mało na co dzień mam do czynienia z tą odmianą rocka...stanowiącą kiedyś pokaźną część mojej codziennej dźwiękowej diety. W dawnych czasach hehe miałem nawet okazję zobaczyć parę zespołów w akcji (min. niszczący na żywo Behemoth, wrocławskie Lost Soul, elbląską Traumę). Wiadomo Polska w klasycznym death metalu ciągle jest bardzo wysoko...
Po raz pierwszy i chyba jedyny postanowiłem zestawić parę kawałków moich ulubionych metalowych hord...Nie mogło być inaczej zestawienie otwiera Immolacja....zespół tak ważny jak np. Today is The Day etc etc...jest też mistrzowski Yattering. Nie ma na co czekać....
Sit back and relax. We'll do all the work.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz